piątek, 14 października 2011

Vichy Demaquillant Integral 3 w 1

Jakiś czas temu do zakupów otrzymałam od Pani w sklepie jako gratis ten właśnie produkt.
Podchodziłam do niego dość entuzjastycznie gdyż producent zapewnia że ta jedna tubka zawiera w sobie produkt działający jak mleczko, tonik i płyn do demakijażu. Pomyślałam że to świetny produkt który pozwoli mi zaoszczędzić czas przy oczyszczaniu mojej skóry wieczorem, a dodatkowym plusem jest to że nie trzeba go spłukiwać z twarzy.
Muszę powiedzieć że kosmetyk ten naprawdę dokładnie usuwa makijaż ze skóry, ładnie ją oczyszcza i tonizuje. Jednak producent zapewnia również że można nim usuwać makijaż z oczu i że radzi sobie w tej roli równie dobrze co już niestety nie jest prawdą. Do usunięcia zwykłej maskary nie wodoodpornej potrzebowałam użyć aż 3 wacików na jedno oko, a i tak mój płyn micelarny ściągnął na czwarty wacik resztki tuszu, co mi się w ogóle nie podoba i chyba mija się z celem? A co gorsza oczy paliły mnie żywym ogniem nie mówiąc już o tym że były czerwone jak u królika...
Sumując: fajny produkt do demakijażu twarzy z pominięciem oczu. Ale czy ja chciałabym kupować dwa oddzielne produkty, jeden do twarzy a drugi do oczu? hmmm chyba nie..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz